Dodatkowo informuje go o planowanym nalocie na warsztat samochodowy z kradzionymi samochodami. To wystarcza, żeby chwilowo uspokoić gangsterów. Sędzia Marecka skazuje Małgorzatę Sarnecką na dożywocie. Po rozprawie jej samochód zostaje obrzucony kamieniami. Na szczęście sędzia nie zostaje ranna. Sikora obiecuje zapewnić Mareckiej ochronę. Policjant zaczyna wzbudzać jej zainteresowanie. Mnich jedzie na wycieczkę do Ziemi Świętej, aby zapewnić sobie alibi. W czasie jego pobytu za granicą, wynajęty przez niego płatny morderca, ten sam, który ostrzelał wcześniej wóz Blachy, zabija kilku członków gangu wołomińskiego, w tym syna Ptaka (Marian Dziędziel) - przywódcy gangu. [TVN]
Produkcja: 2006-2007
Premiera TV: 2007
Reżyseria:
reżyser
reżyser
Muzyka:
Obsada:
Ryszard Kobus "Małpa"
Jadwiga, narzeczona Gazdy
Władysław Różycki "Skalpel", członek zarządu grupy pruszkowskiej
"Młodszy Gołąb", syn Żuków
Piotrek Sikora "Pietruszka", syn Joanny i Pawła
Ryszard Nowak "Rysiek", gangster grupy pruszkowskiej
Małgorzata Sarnecka, kochanka "Blachy"
pracownica biura podróży
Laura Różycka, żona "Skalpela"
Mariola Żuk, żona "Ptaśka"
Franciszek Żuk "Ptasiek", szef gangu wołomińskiego
Mira Blachowska, żona "Blachy"
wnuczek filatelisty
Robert Gazda, partner Sikory
Jarosław Kowalik "Kowal", gangster grupy pruszkowskiej
"Młody"
staruszek - filatelista
Magda Basiak, żona "Mnicha"
"Starszy Gołąb", syn Żuków
dziennikarz
Roman Kraus "Szybki", lider grupy pruszkowskiej
Janusz Ber "Beria"
"Gąsior"
Helena, teściowa Pawła Sikory
"Klawy"
filatelista
senator Zdzisław Pokrzywa-Lewiński
Joanna Sikora, żona Pawła
Lidka Sikora, córka Joanny i Pawła
Yasuda Shin
Toshimoto
Krystyna Marecka, sędzia Sądu Okręgowego
ksiądz
Jan Blachowski "Blacha", "kapitan" w gangu pruszkowskim
Andrzej Basiak "Mnich", gangster grupy pruszkowskiej
Arkadiusz Cyganik "Cyga", kierowca i ochroniarz "Blachy"
podinspektor Paweł Sikora
dziennikarz relacjonujący proces Sarneckiej
kierowca na miejscu wypadku Blachowskiego; nie występuje w napisach
i inni
02.180705
(POL) polski,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz